This post has been de-listed
It is no longer included in search results and normal feeds (front page, hot posts, subreddit posts, etc). It remains visible only via the author's post history.
Skąd one właściwie się wzięły? Czy Polacy mają aż tak wielu marynarzy na statkach własnych/zagranicznych? Skąd taka szanta jak np. Bitwa?
Polska marynarka wojenna ogólnie kojarzy mi się z małą organizacją co ma do 10 okrętów które mogą brać udział w jakiejś walce. Do tego, mamy dostęp do morza, no ale proszę.. Morza Bałtyckiego z którego po za handlem prawdopodobnie nie wyściubiamy nosa.
A polskie szanty są o piratach, zwiedzaniu świata, o tym że "nasz kapitan to Czarnobrody Edward Pitch", śpiewanie korsarzach na Botany Bay w Australii i tak dalej.
Czy to są po prostu komercyjne piosenki w stylu prawdziwych szant śpiewanych na statkach brytyjskich?
Szanty – XVIII- i XIX-wieczne pieśni pracy uprawiane na żaglowcach. Wykonywane były podczas pracy w celu synchronizacji czynności wykonywanych przez grupy żeglarzy, stosowane wtedy, gdy na dany znak trzeba było jednocześnie użyć dużej siły wielu osób, lub pomagały w wykonywaniu długich i monotonnych, ale rytmicznych czynności. Śpiewali je sami wykonujący pracę, a jeśli była taka potrzeba – ton nadawał szantymen, a odpowiadał chór pracujących. Śpiewane były z reguły a cappella lub z towarzyszeniem prostych instrumentów prowadzącego szantymena.
To, o czym mówisz, to piosenki żeglarskie, a nie szanty.
Czy to są po prostu komercyjne piosenki w stylu prawdziwych szant śpiewanych na statkach brytyjskich?
Tak (nieco upraszczając)
Post Details
- Posted
- 1 year ago
- Reddit URL
- View post on reddit.com
- External URL
- reddit.com/r/Polska/comm...