Coming soon - Get a detailed view of why an account is flagged as spam!
view details

This post has been de-listed

It is no longer included in search results and normal feeds (front page, hot posts, subreddit posts, etc). It remains visible only via the author's post history.

8
Fantazja . Żona w ciąży z bullem
Post Body

To fantazja. Moja żona już od dawna nie pozwalała mi się zbliżać do siebie i się dotykać. Ja po kryjomu w łazience oglądałem pornosy i się onanizowalem. Moja żona od czasu do czasu wychodziła w piątki do miasta z koleżankami się spotkać . Zawsze zawoziłem ją do jakiejś restauracji albo klubu i zostawiałem . Na początku dzwoniła żebym przyjechał i ją zabrał. Zawsze zabierałem ją gdzieś z ulicy . Stała i czekała. Nic podejrzanego . Ale od pewnego czasu kazała siebie zostawić ale mówiła że do domu wróci taksówką albo ktoś …. Ktoś ją odwiezie. Ja pełny ufności zgadzałem się na wszystko nic nie podejrzewając . W końcu to moja żona i matka moich dzieci… od kiedy sama wracała do domu, zawsze lekko wstawiona . Często wracała o 3-4 nad ranem. Włosy zawsze w jakimś bałaganie… ubranie pomietolone. Odrazu mi się to rzuciło w oczy ale nic z tego nie robiłem. Po prostu dobrze się bawiła . Seksu między nami od dawna juz nie było … oczywiście że cierpiałem i się męczyłem z tego powodu ale … tłumaczyła to że ma niskie libido że hormony, że stres.. rozumiałem… ale pewne drobne rzeczy wydawały mi się dziwne … zaczęła dużo czasu spędzać na kanapie z telefonem w ręku , coś oglądała coś pisała . Kilka razy widziałem jak robiła sobie selfie i wysłała z telefonu gdzieś … włączył mi się alarm w głowie ale… przecież to moja żona .. Któregoś razu jak wróciła do domu nad ranem była nieźle wstawiona …włosy potargane . Zataczała się … jak wychodziła miała rajstopy na sobie a jak wróciła nie miała rajstop … ubrana w czarna obcisła sukienkę z dekoltem .. poszła się kompac . Ja wstałem i zajrzałem do jej torebki. Wyciągnęłam rajstopy , w torebce były też jej czerwone koronkowe majteczki… całe przemoczone i z jakimś białym gęstym śluzem… dużo tego było… w łazience była moja żona która zakręciła wodę .. szybko schowałem jej rzeczy do torebki i wróciłem do sypialni… żona w piżamce leżała juz w łóżku.. Zapytałem jak się czujesz ? —- mmm… dobrze … odpowiedziała patrząc się w telefon — jak było? - cudownie - dobrze się bawiłaś - mówię … było cudownie … - zmęczona? - tak Wsunelem rękę pod kołdrę i położyłem na jej kroczu . - nie proszę nie dzisiaj nie… nie mogę - dlaczego? Dlaczego zawsze mi odmawiasz - dzisiaj nie mogę mam okres - okres ci się skończył tydzień temu .. - yyy no tak ale nie mogę coś mnie tam boli.. po złóż się śpij juz proszę … Położyłem się i odwróciłem na drugi bok myśląc sobie … zawsze to samo albo okres albo coś ja boli albo zmęczona albo wkurwiona… Jakiś czas później na domu zainstalowaliśmy monitoring. Ona wiedziała że są kamery Któregoś razu znowu nad ranem wracała z imprezy nie wiedziała że jedna z kamer obejmuje duża część ulicy przed naszym domem. Wróciła rozpromieniona uśmiechnięta … Znowu chciałem się z nią kochać i znowu nie.. Rano jak wstałem wzielem telefon do ręki i chciałem przejrzeć na kamerze moment kiedy wróciła do domu Półtorej godziny wcześniej zanim weszła do domu na ulicy zaparkowała czarna Toyota camry. Zgasły światła i auto stało nikt nie wysiadał.. totalny bezruch ciemność i cisza … po ponad półtorej godzinie otworzyły się drzwi pasażera z przodu i wysiadła moja żona … odeszła kilka kroków i się cofnęła wróciła do auta i podeszła do drzwi kierowcy . Nachyliła się i wsunęła się do środka tak że praktycznie wypięty tyłek z auta jej wystawal. Trwało to ze dwie minuty. Wyprostowała się i ręka poprawiała sobie włosy …patrzyłem na to jak zahipnotyzowany… co ona robiła ? Mój kutas w spodniach zaczął się poruszać rosnąc i mocno stawać … po czym ona się odwróciła i wolnym krokiem poszła w stronę domu po drodze poprawiając ubranie i włosy. Zbliżając się do drzwi widziałem jaka była uśmiechnięta. Zatrzymała się poprawiła włosy i weszła do domu… Minęło kilka tygodni … moja żona była jakaś taka smutna małomówna nerwowa i markotna . Próbowałem się dowiedzieć co się dzieje ale nie chciała mówić . Pewnego piątkowego popołudnia jak wróciłem z pracy zastałem ja w kuchni przy stole siedziała i czekała na mnie - wychodzisz dziś z koleżankami? - nie.. nigdzie nie wychodzę i juz nie będę wychodzić - co się stało ? - …. - możesz mi powiedzieć?! - … jestem… jestem w ciąży .. - ale … jak to… w ciąży - jestem kurwa w ciąży nie rozumiesz co mówię - rozumiem ale jak to ? W którym tygodniu - w kurwa czwartym - ale… poczekaj zaraz zaraz mu od miesięcy jak już nie od prawie roku. To jak to jesteś w ciąży?! - jestem w ciąży … - no chyba nie zemną bo by nic ! - wiem. Proszę spokojnie nie krzycz , wszystko ci powiem , jakoś to poukładamy dobrze? Obiecuję wynagrodzę ci to jakoś…

Author
Account Strength
40%
Account Age
1 year
Verified Email
Yes
Verified Flair
No
Total Karma
197
Link Karma
120
Comment Karma
77
Profile updated: 5 days ago
Posts updated: 2 months ago

Subreddit

Post Details

We try to extract some basic information from the post title. This is not always successful or accurate, please use your best judgement and compare these values to the post title and body for confirmation.
Posted
2 months ago