Po tym co widziałem nie mogłem w nocy spać. Wszelki możliwy mix uczuć , od skrajnego wkurwienia, złości, upokorzenia, czucia się oszukanym, wykorzystanym po skrajne seksualne podniecenie na granicy jakiejś ekstazy. Leżałem w nocy w łóżku i milion myśli. Zerwę z nią to koniec !! …. Nieeee nie można tak łatwo się poddawać… ale ona mnie zdradza… jakoś to będzie i się poukłada daj jej i sobie czas … żona W wraca za pół roku z zagranicy i będzie spokój… Cały czas przed oczami miałem widok M galopującej , ujeżdżającej kutasa W. I ten widok jak na nim podskakiwała wściekle z jaką zaciekłością to robiła i ten moment kiedy opadła w dół nadziała sie na niego…. Cały był w niej w środku cipki mojej ukochanej dziewczyny… a ona aż w pół się wygięła , głowę miała odchylona mocno do tyłu i wydawało się że aż cała drzy… drżała z rozkoszy przeżywanego kolejnego orgazmu… spuścił się w niej? Raczej na pewno trysnął… doszli oboje… napewno jej było dobrze … napewno miała silny orgazm… jak on mocno musiał w niej tryskać .. Te myśli sprawiły że mój kutas stanął mi ponownie bardzo mocno się naprężył . Jak malo kiedy wcześniej.. ręka powędrowała na dół . Chwyciłem go i zaczelem sie masować myśląc o M i W jak razem się kochali kiedy od niej wyszedłem z mieszkania.. czekali na ten moment kiedy wyjdę i nie będę im przeszkadzał… nie widzieli że ich podglądam. Zaczelem się masować mocniej i mocniej coraz szybciej aż doszedłem … nadal nie mogłem zasnąć … wciąż o tym myślałem wciąż biłem się z myślami i obraz M leżącej pod W i widok jak on moja dziewczynę pieprzył w jej łóżku.. nad ranem zmeczony zasnelem… obudziłem się około 8.00 rano … zerwałem się z łóżka szybko się ubrałem . Pojechałem do M… ale nie po to aby ja spotkać… po to aby sprawdzić czy nadal W jest u niej… zaparkowałem auto kilka bloków dalej i na nogach poszedłem w stronę jej bloku… z daleka zobaczyłem jego auto na parkingu pod jej blokiem ..dochodziła 9 rano… zrezygnowany wróciłem do domu… spędził z moją dziewczyną całą noc i ranek.. nie nie chciałem z nią zrywać kochałem jak mocno i chciałem z nią być . Biłem się z myślami . Po południu zadzwoniłem do niej . Zapytałem czy mogę przyjść dzisiaj znowu. Powiedziała że tak ale po 19stej bo jest zajęta i sprząta i chce zakupy zrobić … niecierpliwie czekałem do wieczora . Postanowiłem jej wybaczyć i jakoś to strawić ale złość we mnie nie opadała. Wieczorem zastukałem do jej drzwi… otworzyła zaspana. Zapytałem czy wszyko ok? - tak tak wejdź… zmęczona jestem … spać w nocy nie mogłam - dlaczego? Jak wychodziłem wczoraj wszystko wydawalo się ok, co się stało? M chwyciła mnie za rękę i poprowadziła do pokoju. - zmęczona jestem , po prostu połóż się ze mną i poleżmy.. Łóżko było posłane , pościel skotlowana jakby się tam jakaś burza przetoczyła… w pokoju unosił się dziwny zapach ledwo dostrzegany… zapach dzisiaj już wiem. Zapach jej soków zmieszanych z jego gęstym gorącym nasieniem i dwóch spoconych ciał.. M poprawiła pościel … powiedziała sennym głosem - chodź .. połóż się obok proszę Położyłem się . Ona obok się położyła przodem do mnie wtuliła się we mnie i położyła mi swoją dłoń na policzku . Pocałowała w usta Moja złość opadala ale z trudem walczyłem żeby czegoś o w nie powiedzieć Zaczelem - M wiesz wczoraj.. M położyła mi palec na ustach -shhh nie mów nic proszę . Chce spać .. Objelem ja i przytuliłem Czołem jej i jego zapach w tym łóżku w tej pościeli Pomyślałem “ boże co się tutaj musiało później dziać , jak oni musieli się całą noc rżnąć .. Kutas odrazu mi mocno stanął . W ciągu sekundy zrobił się twardy… M poczola mojego twardego kutasa na swoim brzuchu . Czule zaczęła głaskać mnie po policzku . Szepnęła - chyba coś czuję … i się uśmiechnęła zalotnie. Jej delikatna mała dłoń powoli powędrowała na moje kroczę i zaczęła mnie tam gładzić . Zapytała - co ci się tam dzieje? Aż tak cię podniecam dzisiaj? - tak podniecasz mnie, chce się z tobą kochać M położyła mi palec na ustach . Jej druga dłoń powoli rozpięła pasek od moich spodni i bardzo powoli guzik i powolutku jej palce rozpięły rozporek. Jej palce wślizgnęły się do moich spodni i zaczęła delikatnie mnie tam głaskać … ja rozchyliłem nogi żeby jej ułatwić dostęp. Szepnęła - ściągnij spodnie.. Posłusznie pozbyłem się spodni .. powiedziała nakryj nas kocem . Leżałem z nią pod kocem . Ja na plecach ona obok. Jej ciepłe delikatne palce zacisnęły się na moim nabrzmiałym z podniecenia kutasie. Zaczęła mnie pieścić . Powoli delikatnie z taką czułością . Moja złość uszła że mnie kompletnie. Jej palce masowały mojego kutasa. Znowu chciałem coś powiedzieć. Ona znowu szepnęła ciii nie mów nic… chciałabym się z tobą dzisiaj kochać ale nie mogę zrobię ci to tak palcami, dobrze ? Skinęłem głową i się poddałem jej pieszczotom. Robiła to powoli bardzo delikatnie i z taką czułością . Kiedy czoła że zaraz dojdę przestawała. Podniecenie nieco opadało a ona znowu zaczynała powoli delikatnie. Robiła mi tak z dwie godziny , ja odchodziłem od zmysłów byłem bliski szaleństwa, tuliłem ja do siebie mocno a ona bawiła się moim podnieconym rozpalonym do czerwoności kutasem… aż w końcu jej palce mocno się zacisnęły na nim i zaczęły szybko mocno i intensywnie pompować w górę i w dół szybciej mocniej z całej siły. Trysnelem w jej dłoni ogromna fontanna raz drugi trzeci , wycisnęła ze mnie całą spermę a kutas w spazmach nadal się napinał i podskakiwał jak oszalały. Ona go mocno trzymała i czole przytulała do swoich piersi.. głaskała mnie jak dziecko po głowie kiedy ja przeżywałem swój orgazm… Czołem się jakbym ja odzyskał.. postanowiłem zapomnieć o tym co wczoraj widziałem..nadal jesteśmy razem… może wiedziała że się domyślam .. Zasnęliśmy zmęczeni wtuleni w siebie . To było cudowne przeżycie ..