Hej, jestem zawodowym forever alonem i szukam siostrzanej duszy, z której będziemy mogli miło spędzić życie, być sobą z niczym się nie kryjąc i wspierać siebie nawzajem :)
Jestem ze wschodu Ukrainy, przebywam w Polsce z przerwami od końca 2020 roku, kiedy przyjechałem na studia inż. z pominięciem technikum. Po polsku raczej się bez większego problemu porozumiemy, choć czasami zdarzają mi się nadal poślizgnięcia i czasami zaglądam do słownika, więc proszę o wyrozumiałość :) Jestem już prawie po ukończeniu inżynierki, ale będę jeszcze miał obronę później; mieszkam z rodzicami; dopiero planuję w najbliższym czasie wkraczać na rynek pracy na poważnie, nwm co z tego wyjdzie.
Od zawsze jak siebie pamiętam byłem samotnikiem, nie byłem popularny w szkole, na uczelni też żadnych przełomów pod tym względem nie doświadczyłem. Oczywiście też nigdy nie byłem w relacji. Jestem skrajnie introwertyczny, prawdopodobnie typu INTP, choć nie jestem do końca pewien.
Ze swoich zainteresowań mogę wymienić zamiłowanie drobnymi i bardziej dalekimi wycieczkami w wolnym czasie za posiadania pieniędzy :) (lubię gdzieś w nowych regionach i krajach się poobijać lub sensowniej spędzić czas), lubię też pojeździć na rowerze i marzę o tym, żeby z czasem bardziej w to się zagłębić zwiększając dystansy wyjazdów i swoje umiejętności naprawcze. Również chyba nic bym nie miał przeciwko wypadom w góry z ewentualnym stopniowym komplikowaniem tras.
Z bardziej domowego to z radością bym zagrał w ciekawe gry pecetowe/konsolowe/mobilne (mam za sobą dość mało tytułów, więc pewnie wieloma rzeczami mnie można zdziwić), a także lubię pooglądać na YT analitykę geopolityczną, historyczną itd. na amatorskim poziomie; podoomscrollować Reddita; posłuchać randomowej muzyki; zjeść jakiegoś nowego smakołyka z cukierni :). No i też czasami się pozajmować rzeczami informatycznymi związanymi ze studiami lub niekoniecznie.
Dodatkowe dość ważne info i ciekawostki:
- Nie piję, nie palę, nic nie używam
- Szukam relacji stricte monogamicznej
- Miałem z - 10 lat temu parę razy OCD, w większości go przezwyciężyłem, ale nadal mam drobne objawy
- Miałem niedawno parotygodniowy "meltdown" w postaci zab. depresyjno-lękowego, po antydepr. wróciłem do normalnego stanu opisanego tutaj
- Jako że jestem z Ukrainy, mogę być podatny na wszelkie niespodzianki typu nieprzedłużenia pobytu o ile taki rozkaz spuszczą z góry, w razie czego dążyłbym do jak najszybszego zjednoczenia się, jednak zapewne na ten czas relacja by się przemieniła na LDR; ogólnie perfekcyjnie byłoby też, gdybyś nie była mocno przywiązana do Polski w średnim terminie
O wyglądzie: mam 75kg/175cm, brązowe oczy i włosy, imo nie jestem ani za ładny, ani za brzydki, mam umiarkowane acne, jestem raczej niewysportowany :)
Zapraszam do kontaktu z tym moim throw away kontem tych, komu wszystko się podoba mimo czerwonych flag :)
Buziaczki :)
Post Details
- Posted
- 3 months ago
- Reddit URL
- View post on reddit.com
- External URL
- reddit.com/r/PLr4r/comme...