A oto dlaczego. Po prostu nie mam gdzie w tym mieście poznać dziewczyn, kumpli mam od groma, ale koleżanek bardzo mało, a tam gdzie pracuje są same chłopy.
Do tego do obcej dziewczyny na mieście ciężko w tych czasach zagadać. Albo się będzie spławionym albo uznanym za creepa, zwłaszcza jeśli nie jest się Chadem 11/10 z charyzmą 10, szczęściem 10 1, zręcznością 10.
Do tego w tym wieku coraz mniej jest znajomych z zewnatrz, do tego wolnych, a te znajome które są - są zajęte, albo mają dzieci, albo mieszkają daleko, albo głupio im zawracać dupe bo ma się wrażenie że ich chłopak jest zazdrosny.
Więc są też warsztaty, jest karate btw pozdrawiam koleżanki jeśli to czytają, niby tam się kogoś poznaje ale też nie wychodzi. W sensie jest jakaś gadka itd ake bez większego zainteresowania.
Czy brzmię jak desperat? Być może. Czy mam ku temu powód? Być może. Czy jestem randomem z internetu? Oczywiście. Czy dostanę poradę "spróbuj wyjść do ludzi?" No, na pewno.
Subreddit
Post Details
- Posted
- 3 months ago
- Reddit URL
- View post on reddit.com
- External URL
- reddit.com/r/PLr4r/comme...